Przełożonym a szczególnie rodzicom daje tu Zbawiciel trzy doniosłe nauki:
a) Nic nie zwalnia chrześcijańskich rodziców od obowiązku dozoru i czujności, aby ich dzieci nie poniosły uszczerbku na swych nieśmiertelnych duszach. Ani smutek, ani troski, ani krzyż lub cierpienie, ani nawet śmierć, a tym mniej praca, zajęcia, znużenie czy senność.
Rodzice chrześcijańscy, pomyślcie o tym! Gdy wyczerpani całodzienną pracą, chcecie udać się na spoczynek, wtedy wasze dzieci, nawet i dorosłe, potrzebują jeszcze waszej opieki, waszego czujnego oka.
b) Niewdzięczność, nieposłuszeństwo i obojętność dzieci również nie uwalnia, rodziców od obowiązku czujności nad nimi. Dlatego rodzice nigdy nie mogą powiedzieć: Dzieci nie słuchają naszych rozkazów, nie wypełniają naszych poleceń, - niech nawet opuszczą nasz dom i niech robią, co chcą. Prawda, że rodzice zawsze mają prawo wyrzucić z domu dorosłe dzieci za ich ciągłe nieposłuszeństwo albo gorszące prowadzenie się. Ale jak długo te dzieci są przy was, zawsze macie obowiązek czuwania nad ich obyczajowością i zacnością oraz nad wypełnieniem ich religijnych obowiązków.
c) Rodzice mają się uczyć od Zbawiciela, w jaki sposób łączyć modlitwę z czujnością. Mało jest troszczyć się o swoje dzieci, trzeba się jeszcze za nie modlić, jak również za siebie. Tak więc czujność nad dziećmi musi się łączyć harmonijnie z modlitwą; ani jednego z nich nie można zaniedbać. Chrystus pokazuje wam, jak macie i możecie jedno z drugim pogodzić.
A teraz przysłuchajmy się słowom wyrzeczonym przez Chrystusa do swych uczniów.
(Śladami Męki Pana, Parokrotny powrót Chrystusa do swych uczniów, s. 53-55)
Błagam Cię, najsłodszy Panie, Jezu Chryste, niechaj Męka Twoja będzie mi mocą, która usilnia, wspomaga i broni, Rany Twoje niech mi będą napojem i pokarmem, którymi niech się posilam, napawam i rozkoszuję. Pokropienie Krwią Twoją niechaj zmyje wszystkie grzechy moje. Niech mi będzie śmierć Twoja życiem bez końca, krzyż Twój chwałą wieczną. To wszystko niechaj będzie pokrzepieniem, rozradowaniem, uzdrowieniem i słodyczą serca mego. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz